„Gdzie nasz skarb – tam nasze serce”
Tegoroczne hasło litewskich dni młodzieży w Alitusie pomagło nam odkryć skarb naszego serca. Na tym spotkaniu, w dniach 27-28 czerwca, uczestniczyło około 6 tys. młodych z całej Litwy. Nas, z Bujwidz, było tylko 7. Mieliśmy okazję spotkać wielu znajomych, zobaczyć jak głęboka jest wiara katolicka w młodych ludziach, pobyć wśród rówieśników.
Razem wysławiając Boga mogliśmy być prawdziwymi chrześcijanami.
Letnie wakacje z Bogiem „Zdobywcy szczytów”
Każdego dnia człowiek musi pokonywać niejedną górę, zdobyć niejeden szczyt. Na drodze życia mamy Towarzyszy: Boga oraz Jego Posłańców – Aniołów. Tego lata, w dniach 30 czerwca – 7 lipca, dzieci i młodzież z szkoły w Bujwidzach (razem było 44 uczestników i 5 opiekunów) miały okazję na żywo zobaczyć i „dotknąć” gór, zdobyć ich szczyt. Pomimo wysiłku i trudu, idąc po kamieniach, odważnie kroczyli naprzód, zdobywając kolejny odcinek drogi.
Dzień rozpoczynaliśmy porannym pacierzem, potem śniadanie i obowiązki. Każdego dnia trzeba było zdobyć kolejną górę: góry w Poroninie i Zakopanym, a także „góry” z Pisma Świętego. Codzienna Msza święta wzbogacała duchowo każdego uczestnika.
Uczyliśmy się razem jak żyć, jak być dobrym, jak pomagać bliźniemu, jak przebaczać i prosić o przebaczenie, jak dziękować i być wdzięcznym nie tylko Bogu za dar dobrej pogody i pięknych widoków, ale i ofiarodawcom, bez których tego wyjazdu na pewno nie byłoby. Dzięki Wielu Dobrym Sercom, tegoroczny wyjazd został zrealizowany, wielu dobrodziejów przyczyniło się do spełnienia marzeń wielu dzieci.
Piękna przygoda w Bujwidzach
W dniach 1-5 czerwca uczniowie klas młodszych doznali mnóstwo pięknych chwil w czasie letniego obozu wypoczynkowego w Gimnazjum w Bujwidzach pod kierownictwem nauczycieli klas początkowych Julii Mincewicz i Teresy Wąsowicz. Plan zajęć o kierunku plastyczno-literackim, a także sportowym był zawczasu starannie przygotowany. Na zajęciach plastycznych uczniowie mieli możnliwość wytypowania najlepszych prac o tematyce wakacyjnej. Różnorodne gry i zabawy ruchome oraz piosenki uatrakcyjniły pobyt w obozie.
4 czerwca w naszej szkole gościła autorka książek z serii „Bajki Babci Haliny” H. Janczuńska w towarzystwie Walentyny Subocz, działaczki na rzecz polskości na Litwie. Niesamowity entuzjazm poetki H. Janczuńskiej wprowadził dziatwę w krainę baśni wierszowanej, a były to wiersze „O wilku i lisie”, „Mała wiewióreczka”, „Bajka o Jasiu” i inne. Uczniowie z zachwytem słuchali teksty czytane przez samą autorkę, w darze też otrzymali książki z ciekawymi wierszami. Z kolei dzieciaki zaprosiły poetkę do wspólnych gier i zabaw, a także przedstawiły króciutki program recytacji wierszy J. Tuwima, M. Konopnickiej oraz zaśpiewały kilka piosenek.
Zakończeniem naszej wędrówki przez lato była wycieczka do Mini – Zoo w Kolonii Podwileńskiej, gdzie dziatwa szkolna mogła nie tylko obejrzeć zwierzątka, ale też je pogłaskać. Uwieńczeniem wycieczki były atrakcje w centrum hanglowym „Ozas” – X-Planet, gdzie dzieciaki się wyhasały i z wesołym nastrojem powracały na długie letnie wakacje.
Organizatorzy letniego obozu Gimnazjum w Bujwidzach
Teresa Wąsowicz, Julija Mincewicz
„Sąd nad Nikotyną” w Bujwidzach
We czwartek po południu, uczniowie, nauczyciele, pracownicy Szkoły Średniej w Bujwidzach przypominali, że zbliża się „Dzień bez papierosa”, który powszechnie obchodzi się na całym świecie 31 maja. Ażeby uczcić te święto i jeszcze raz zwrócić uwagę na szkodliwość palenia, w parku szkolnym przy ognisku została urządzona improwizowana „sala sądowa”. Posiedzenie prowadziły: „sędzia”- prezydent szkoły, „prokurator” i „adwokat”. Na ławie oskarżonych znalazła się niezwykła osoba – Nikotyna, portret której kace uroczyście wnieśli do „sali”. Świadkowie oskarżenia na czele z „prokuratorem” bardzo aktywnie, przekonująco i emocjonalnie udowodniali winę Nikotyny. Słusznie oskarżali ją o niszczenie zdrowia, zmniejszenie zdolności do pracy, wywołanie chorób śmiertelnych oraz inne przestępstwa. Szczególną uwagę świadkowie zwracali na niszczące działanie Nikotyny na organizm dziecka, czyli ucznia. Podtrzymywali ich uczniowie 5-11 klas. Przybyli oni na „posiedzenie sądu” z plakatami, które wykonali na lekcjach plastyki. Treść plakatów wyraźnie mówiła o tym, że wszyscy są nastawieni kategorycznie przeciwko palenia i żądają „kary śmierci” dla Nikotyny.
Strona obrony również była wspaniale przyszykowana do dyskusji. „Adwokat” oraz świadkowie, przemawiając w obronie Nikotyny, bardzo się starali w tym dużym „morzu” złego znaleźć chociaż kilka kropelek czegoś dobrego. Bo naprawdę, nie ma takiego przestępcy, w którym nie byłoby nic wywołującego współczucie. Ale im się nie powiodło. „Wysoki Sąd” uważnie wysłuchał wszystkie argumenty „za” i „przeciw” i przyjął jedynie możliwe i prawidłowe postanowienie – przyznać winę Nikotyny i wyznaczyć dla nie „karę śmierci”. A więc, „sędzia” ogłosił wyrok i kace spalili oskarżoną na stosie. Trzask ogniska potonął w oklaskach publiczności. Spalono było również wszystko, co przypominało o tytoniu – olbrzymi papieros wraz z opakowaniem.
Strona oskarżenia wraz z publicznością świętowała zwycięstwo – zwalczyliśmy tę złodziejkę Nikotynę, tę bezlitościwą zabójczynię i niszczycielkę zdrowia. Świadkowie obrony również bardzo chętnie się dołączyli do ogólnej euforii. Mamy nadzieję, że po tak wspaniałej imprezie, Nikotyna w naszej szkole już nigdy nie zmartwychwstanie i nie odrodzi się z popiołu tego ogniska, w którym ją spaliliśmy.
Nauczycielka biologii
Tatjana Mincewicz