W bajkowym nastroju

    Ranek 1 grudnia zapowiadał się bajkowo, bowiem czekała nas wycieczka do Wilna, by tam, w starym teatrze na Pohulance, obejrzeć noworoczne przedstawienie „Mrozek” w wykonaniu aktorów Rosyjskiego Dramatycznego Teatru. Dowiedzieliśmy się, że sam gmach teatru został zbudowany w odległym roku 1913 według projektu polskich architektów Wacława Michniewicza i Aleksandra Parczewskiego. Podziwialiśmy piękno scenografii: na tle nocnego księżyca lśniły leśne choinki, zarówno i ta duża świąteczna, pięknie udekorowana, stojąca na błyszczącym śniegu. Przy pomocy efektów świetlnych widzieliśmy, jak pada śnieg w postaci modrych kulek, jak również pędzi wichura, niosąc w dal śnieżne kule.

    Obsada, licząca dzisięciu aktorów, oczarowała naszą wyobraźnię. Nie tylko śliczne stroje, ale i trafna gra aktorów wywołała zachwyt oczarowania  i baśniowego nastroju. Głowną rolę kreował Mrozek w stroju Świętego Mikołaja, bowiem on ze swą wnuczką Śnieżką obejmowali panowanie królestwem leśnym. Nie zabrakło też i tych postaci o ujemnym nacechowaniu. Byli nimi Trzej Rozbójnicy wraz z charakterystyczną Babą Jagą, macocha i jej córka, którzy nie zostali obdarowani łaską Mrozka. Zwyciężyła dobroć, uczciwość, serdeczność. W postaciach Maszy i jej ojca widzieliśmy właśnie te cechy- zwykłej ludzkiej życzliwości, szacunku.

     W zakończeniu spektaklu „Mrozek” wszystkie postacie śpiewają i tańczą, cieszą się z powodu nadchodzących najpiękniejszych Świąt Zimowych. Z wesołym nastrojem powracaliśmy z wycieczki do domu.

                                                                                                                        Uczniowie klasy 2

teatr